niedziela, 13 października 2013

Rozdział XIX.

Tak – odpowiedziałam .

Justin wziął moje walizki , i zaniósł do bagaznika ja tak samo. Następnie wsiedliśmy do samochodu . Jechaliśmy około 20 minut na lotnistko . Gdy wysiedliśmy kierowca wyciągnął nasze walizki i zaniósł do prywatnego samolotu Biebera . Gdy wsiedliśmy do samolotu Justin przedstawił mnie Bieber Team'owi. . Potem z Justinem poszliśmy oglądać film na laptopie mojego przyjaciela. Zrobiłam się bardzo senna i nawet nie wiem kiedy zasnęłam .

Przebudziłam się po 2 godzinach. Wstałam i przeciągnęłam się parę razy . Następnie poszłam szukać Jusa , w końcu go znalazłam siedział w fotelu i robił coś na swoim Iphonie ;    


Gdy mnie zobaczył uśmiechnął się i powiedział ;
  • Wyspałaś się spiąca królewno.
  • Nom  – odpowiedziałam .
  • Co robisz.? - zadała, pytanie Justinowi
  • Odpisuje beliebers.
  • Aham .
  • To co robimy.? - powiedział Biebs .
  • Nie wiem , za ile będziemy?
  • Godzina.
  • Aaa to nie najgorzej.
  • Pójdziemy wieczorem na spacer. ?
  • Yhym .

    I tak rozmawialiśmy z Justinem praktycznie o wszystkim i niczym . Ta godzina jakoś szybko nam zleciała. Teraz siedzę w swoim hotelowym pokoju , zaraz mam iść z Jusem na próbe . Siedziałam na łożku i pisałam z dziewczynami na facebooku , u nich wszystko dobrze świetnie się bawią . W pewnym momencie ktoś zapukał do drzwi . Wyłaczyła laptopa i poszłam otworzyć , w dzwiach stał Bieber .
  • Gotowa na próbę.
  • Tak .
    Potem wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy do areny w której miał dziś wieczorem wystepować Justin . Próba się zaczełam . Bieber świetnie tańczy ;

     


    Byłam pod wrazeniem . Cała próba wyszła bardzo dobrze . Potem pojechaliśmy wszyscy do hotelu , do koncertu zostało jeszcze parę godzin . Postanowiliśmy z Jusem ze pójdziemy na basen . Świetnie się tam bawiliśmy . Po prawie 2 godzinach spędzonych w basenie poszliśmy się szykować do koncertu. Gdy weszłam do mojego hotelowego apartamentu od razu poszłam wziąść prysznic , po kąpieli wysuszyłam włosy i wyprostowałam je. Zrobiłam jeszcze makijaż . I poszłam się ubrać ;
    Potem spakowałam do mojej torebki telefon , portfel itd. Na koniec musnęłam moje usta malinowy błyszczykiem i wyszłam z pokoju. Poszłam pod pokój Jusa zapukałam , po chwili otworzył mi mój przyjaciel , zmierzył mnie wzrokiem i powiedział ;

    • Ładnie wyglądasz , przez ciebie nie będę mógł się skupić na koncercie.-powiedział i zabawnie poruszył swoimi brwiami
    • Debil .- odpowiedziałam .
    • Chodź  idziemy już , bo się spóźnimy.
    • Ok. - odpowiedziałam i razem z Justinem wyszliśmy z hotelu i wsiedliśmy do samochodu . Pojechaliśmy pod arene i weszliśmy do niej tylnym wejściem . Już było słychać piski i krzyki fanów. Jus poszedł do garderoby a ja razem z Alfredem poszliśmy za scenę.

       ___________________
      CZYTASZ=KOMENTUJESZ. !!!!

     

5 komentarzy: