sobota, 8 czerwca 2013

Rozdział III

Następnie zamówiliśmy jedzenie. Po chwili Justin powiedział ;
-Jeszcze raz najmocniej cie przepraszam . Powinienem uważać jak chodze.!
  • Dobraaa Bieber przeprosiny przyjęte już poraz................yyyy nwm który -odpowiedziałam i uśmiechnełam się do chłopaka. Skończmy już ten temat hehe- powiedziałm.
  • Okej. ymmmm To może opowiesz mi coś o sobie ?.-zapytał Justin
  • Noo dobra. :)
    I zaczęłam mu opowidac o swoim życiu , itd. Poźniej rozmawiliśmy o wszystkim, zartowaliśmy , smialismy się. Bardzo dobrze nam się ze sobą rozmawiało.
***
W pewnym momencie spojrzałam na zegarek w moim telefonie.
  • Oooo boże to już ta godzinaa.! - powieedziałam
  • Która jest? - zapytał Bieber.
  • 24;45 – odpowiedziałam. Przepraszam cie ale muszę się już zbierać.
  • Ahaa dobrze.:) Podwioze cie do domu.
  • Nie nie trzeba zamówie taksówke
  • Nie.! Jak cie przywiozłem to zawioze jasne- mowił śmiejac się JB
  • Aleee Justin
  • Niee ma żaednego 'ale'
  • Jezuu Bieber
  • Choć - powiedział i pociągnął mnie za ręke .
    Wyszliśmy przed restauracje i razem szliśmy do auta chłopaka.
    ,Droga minęła mi bardzo szybko, ponieważ ciągle rozmawialiśmy.
    ***
  • Dziękujee za podwiezienie. :)
  • Nie ma za co , myśle ze jeszcze się spotkamy , bardzo fajna z ciebie dziewczyna - powiedział Justin.
  • Nooo ja tez tak myślee a z ciebie chłopak.
  • Too Paaa.- powiedziałam wychodząc z auta.
  • Cześć – odpowiedział mi Bieber i odjechał.
    *
    Weszłam do domu .Byłam zmęczona. Od razu poszłam się wykompac , a nstepnie położyłam się spac.


    Rano.
    Obudziłam się o 11;00. Zeszłam na dół zrobiłam sobie śniadanie. Potem poszłam się ubrać
  • Następnie wyprostowałam włosy i zrobiłam sobie makijaż.
    Nagle usłyszałam pukanie do drzwi.

1 komentarz: