sobota, 21 grudnia 2013

Rozdział XXVI .

* 2 miesiące później *
Wróciliśmy już z trasy . Przeprowadziłam się do Justina . Mój dom stał teraz pusty nieraz przychodziałam tak aby podlac kwiatki lub po prostu tam zajrzeć . Justin teraz zaczął prace nad nową płytą . Całymi dniami nie ma go w domu. Wychodzi wcześnie rano i wraca późno wieczorem . Cały dzień siedze sama w domu . Już mam tego dość , nawet nie mam się do kogo odezwać. Z moimi przyjaciółkami widze się może 5 razy w miesiącu , to bardzo mało jak na nas kiedys spedzałyśmy ze sobą każdy dzień a teraz widzimy się rzadko . Jak wcześniej już wspominałam Jusa wcale nie ma w domu , nie pamiętam już kiedy mnie przytulił , pocałował , kiedy ostatni raz rozmawialiśmy . Rozumiem że ma dużo pracy ale mogłbym poświecic troche czasu dla mnie... Eh .


Dzsiaj jest piątek , siedze sama w domu , nie mam co robić . Chyba wybiore się na zakupy i tak nie mam nic innego do roboty . Poszłam na góre do naszej sypialni otworzyłam szafe i zaczełam myśleć w co się ubrac.? Wkońcu wybrałam ten zestaw ;  
Następnie zrobiłam sobie makijaż i wyprostowałam moje włosy . Spakowałam do mojej torebki portfel , telefon , i zazuciłam ją na ramie . Zeszłam na dół i poszłam do przedpokoju tam przejrzałam się w lustrze i pomalowałam moje usta jasnoróżowym błyszczykiem . Następnie wyszłam z domu i zamkęłam dzwi na klucz. Szłam pomału spacerkiem rozmyślając o wszystkim co się teraz dzieje , ile się zmieniło . To jest takie niewyobrazalne ze w tak krótkim czasie życie może zmienić się o 180 stopni , nie raz na lepsze nie raz na gorsze .. niestety.


Powoli dochodziłam do centrum handlowego . Weszłam do niego i zaczełam chodzic po sklepach .
*2 godziny później *
Po 2 godzinach chodzenia po sklepach , siedziałam w kawiarni i piłam kawe . Moje zakupy nie należały do największych , kupiłam parę nowych bluzek i klika szortow. Wyjełam z torebki telefon i przejechałam palcem po ekranie w celu odblokowania go , chiałam zobaczyć która godzina było po 14 . Nie wiedziałam co robić dalej isć do domu nieee ….po co siedzieć samej i znow oglądać jakieś beznadziejne seriale . Wpadłam na pomysł że przejde się nad morze . Wstałam z krzesła i podeszłam do kasy aby zapłacic za mój napój . Potem wyszłam z pomieszczenia i szłam w strone plaży.
Gdy weszłam na plaże zdjełam buty i wziełam je w moją lewą rekę. Szłam w kierunku brzegu , ciepło piasku czułam pod moim stopami było to przyjemne uczucie , doszłam do brzegu fale biły o moje nogi woda była dosyć ciepła . Postanowiłam że przejde się troche . Idąc rozmyślałam o życiu o tym co teraz przechodze nie moegłam o tym zapomnieć. Strasznie się zamyśliłam poczułam że ktoś na mnie wpad i się przewróciłam . Podniosłam głowe do góry i zobaczyłam chłopaka blondyna o ładnych niebieskich oczach , wyglądał tak ;
__________________________________
 ♥ I jak podoba sie .? Jesteście ciekawi co bedzie dalej .?? 



3 komentarze:

  1. To Bartek <3 Ma 17 lat <# To ten chłopka na zdjęciu

    a wgl. Świetny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  2. Taaaak jestem ciekawa co będzie dalej, dlatego musisz szybko dodać :D CZEKAM

    OdpowiedzUsuń