Następnie
uczesłam niechlujnego koka na czubku głowy i poprawiłam mój
makijaż . Wzięłam do ręki telefon i wyszłam z pokoju , zamknełam
za sobą dzwi . Szłam do pokoju Justin . Otworzyłam dzwi nie
widziałam nigdzie Jusa. Kanapa na srodku salonu była rozłozona a
na niej lezały koce i dużo różnych poduszek . Na stoliku stała
cola i popcorn . Po chwili wszedł do salonu mój chłopak .
- To co oglądamy kochanie.?
- Nie wiem . A co chcesz.?
- Hymmm horror.
- Horror.?
- Ojj nie bój się , będe przy tobie.
- No dobrze . - powiedziałam i poszłam usiąść na kanapie . Biebs w tym czasie zaczął włączać film . Gdy film się zaczął Jus usiadł koło mnie .Pierwsze sceny filmu nie były straszne . Dopiero potem zaczęło się. Cała się trzesłam ze strachu ten film był chyba jednym z najstraszniejszych filmów jakich oglądałam w życiu . Przytuliłam się do Justina . On objął mnie ramieniem i przykrył kocem . Było mi przy nim tak dobrze . W jego objęciach czułam się bezpieczna i kochana . Tak kochana prawie nigdy nie czułam tego uczucia . Moi rodzice zgineli w wypadku samochodowym gdy miałam 10 lat . Wcześniej przez te 10 lat ciągle paracowali nie mieli dla mnie czasu zawsze siedziałam sama w domu lub z opiekunką która ciągle siedziała przed telewizorem . Po śmierci rodziców babci wzieła mnie pod opieke u niej też nie było mi za dobrze , również ciągle pracowała była pielegniarką . Ale cieszyłam się ze chociaż miałam gdzie mieszkać .
*Justin *
Sandra
przytuliła się do mnie , wiedziałem że się bała więc objełem
ją ręką i przykryłem kocem . Dalej oglądałem film . W pewnym
momencie spojrzałem się na nią zasneła w moich ramionach . Tak
słodko spała . Nie chciało mi się już oglądać filmu więc go
wyłączyłem . Wziełem moją dziewczyne na ręce i zaniosłem do
mojej sypialni . Dałem jej całusa w czoło . Potem poszłem się
wykompać . Po kąpieli położyłem się koło niej i przytuliłem
się do niej . Nawet nie wiem kiedy zasnęłem .
*Rano*
Obudziłam
się . Spojrzałam na siebie . Spałam w obranich .? Po chwili
przypomniało mi się ze wczoraj oglądałam z Justinem film i
zanełam musiał mnie przesieść. Przekręciłam głowe w bok i
zaobaczyłą śpiącego Biebsa. Tak słodko wyglądał . Pocałowałam
go w policzek . Chciałam wstać ale on złapał mnie za nadgarstek .
Myślałam że spał . Odwróciłam się do niego .
- Mmm co za miłe przywitanie. - powiedział
- Myślałam że jeszcze śpisz .
- Nie spałem .
- Chodz do mnie . - powiedział i rozłozył ręce zebym go przytuliła. Położyłam się koło niego i wtuliłam się w Justina . Poczułam motylki w brzuchu . Leżelismy wtuleni w siebie nie odzywając się. Była to przyjemna cisza. Ale po chwili ją przerwałam .
- Justin która godzina. ?
- Czekaj zaraz zobacze.
- Okej .
- Jest 10 ;20 .
- Aha . Ide do siebie się ubrać i wykompać .
- Nie zpostawiaj mnie tak dobrze mi się leżało .
- Za 30 min wróce .
- Tak długo.?
- Długoo. ?
- Tak .
- Nie .
- Dobra ide .
- Musisz.?
- Musze- odpowiedziłam i wyszłam z sypialni Justina. Poszłam do mojego pokoju . Od razu postanowiłam wziąć prysznic . Po kąpieli wysuszyłam i wyprostowałam włosy . Zrobiłam makijaż , i poszłam się ubrać. No włąsnie teraz tylko w co się ubrać.? Poszperałam troche w walizkach i wybrałam ten zestaw ;
Następnie
popryskałam się moimi ulubinymi perfumami. Postanowiłam że zaczne
się pakować , bo dzisiaj już wyjeżdżamy. Zaczełam pakowanie
.Szybko się z tym uwinęłam . Gdy skończyłam poszłam do Justina.
____________________________
Hejka.♥ Podoba sie rozdział.?
Swoje opinie zostawcie w komentarzu .!
Jeżeli chcesz abym informowała Cię o nowchy rozdziałach to napisz mi w komentarzu pod rozdziałem lub w zakładce Informowani.♥
Miłegoo czytania. :))
Paa.♥